Nawadnianie roślin odbywa się dwoma sposobami. Pierwszy to tzw. nawadnianie bruzdowe, bardzo powszechne w krajach półkuli południowej. Bruzdami lub rowkami rozprowadza się wodę po polu uprawnym. Drugi sposób, rozpowszechniony w środkowej Europie, to deszczowanie. Za pomocą tzw. deszczowni można szybko i dokładnie nawodnić teren i opryskać rośliny. Deszczowanie zmienia nie tylko wilgotność gleby, ale również powietrza. Nie o każdej porze dnia można rośliny nawadniać. Najlepsze są godziny ranne, zwłaszcza dla roślin uprawianych pod osłonami. Przed zmrokiem liście roślin rosnących w szklarni powinny być suche. W przeciwnym razie rośliny i powietrze zbytnio się ochładzają, co podnosi koszty ogrzewania. Nie nawadnia się roślin podczas gorących godzin południowych, lecz pod wieczór, aby je schłodzić po gorącym dniu. O tej porze nie stosuje się obfitego podlewania czy nawadniania gleby, a-by uniknąć zbytniego jej ochłodzenia w ciągu nocy. Na otwartej przestrzeni przy suchej pogodzie glebę nawadnia się zazwyczaj w godzinach rannych. W ten sposób można także chronić rośliny przed szkodami przymrozkowymi. Ustalając termin podlewania czy nawadniania roślin dobrze jest uwzględnić warunki meteorologiczne danego terenu. Przed nadejściem frontu atmosferycznego z obfitymi opadami deszczu, które w suche lata szybko zanikają, spada ciśnienie powietrza nie tylko nad glebą, ale także w górnej jej warstwie. W związku z tym sztucznie dostarczona woda łatwiej przenika w głąb gleby. Naturalne opady są takie lepiej wykorzystane przez glebę i rośliny. Odwrotnie jest w czasie wyżu. Woda z opadów nie wnika w głębsze warstwy gleby, nawet jeśli sztuczne nawadnianie jest bardzo obfite.
Uwzględnienie rytmów kosmicznych ułatwi nam oszczędne stosowanie cennej dla roślin i gleby wody. Każda roślina powinna być nie tylko okopywana, ale i podlewana w odpowiedni dzień. W ogrodzie przydomowym szuka się rozwiązań odpowiednich dla większości roślin i wybiera do podlewania z reguły „dni liściowe”. Woda lepiej wnika wtedy w glebę i dłużej się utrzymuje. Ze względu na ograniczone zapasy wody, zwłaszcza w suchych latach, należałoby poświęcić więcej uwagi umiejętności podlewania.
Nawadnianie roślin odbywa się dwoma sposobami. Pierwszy to tzw. nawadnianie bruzdowe, bardzo powszechne w krajach półkuli południowej. Bruzdami lub rowkami rozprowadza się wodę po polu uprawnym. Drugi sposób, rozpowszechniony w środkowej Europie, to deszczowanie. Za pomocą tzw. deszczowni można szybko i dokładnie nawodnić teren i opryskać rośliny. Deszczowanie zmienia nie tylko wilgotność gleby, ale również powietrza. Nie o każdej porze dnia można rośliny nawadniać. Najlepsze są godziny ranne, zwłaszcza dla roślin uprawianych pod osłonami. Przed zmrokiem liście roślin rosnących w szklarni powinny być suche. W przeciwnym razie rośliny i powietrze zbytnio się ochładzają, co podnosi koszty ogrzewania. Nie nawadnia się roślin podczas gorących godzin południowych, lecz pod wieczór, aby je schłodzić po gorącym dniu. O tej porze nie stosuje się obfitego podlewania czy nawadniania gleby, a-by uniknąć zbytniego jej ochłodzenia w ciągu nocy. Na otwartej przestrzeni przy suchej pogodzie glebę nawadnia się zazwyczaj w godzinach rannych. W ten sposób można także chronić rośliny przed szkodami przymrozkowymi. Ustalając termin podlewania czy nawadniania roślin dobrze jest uwzględnić warunki meteorologiczne danego terenu. Przed nadejściem frontu atmosferycznego z obfitymi opadami deszczu, które w suche lata szybko zanikają, spada ciśnienie powietrza nie tylko nad glebą, ale także w górnej jej warstwie. W związku z tym sztucznie dostarczona woda łatwiej przenika w głąb gleby. Naturalne opady są takie lepiej wykorzystane przez glebę i rośliny. Odwrotnie jest w czasie wyżu. Woda z opadów nie wnika w głębsze warstwy gleby, nawet jeśli sztuczne nawadnianie jest bardzo obfite.
