Siew na rozsadniku. Na rozsadnik przeznaczamy zagon dobrze nasłoneczniony i osłonięty od strony północnej, np. ścianą altany. Na jesieni nawozimy go dobrze przegniłym obornikiem lub kompostem (5 kg nawozu na 1 m2) i przekopujemy, a następnie nakrywamy liśćmi lub słomiastym obornikiem w celu zabezpieczenia gleby przed głębokim przemarznięciem. Dzięki temu możemy wcześniej wysiać nasiona. Wczesną wiosną, zwykle pod koniec marca, zdejmujemy okrycie, przekopujemy zagon widłami szerokozębnymi i wyrównujemy grabiami.
Nasiona wysiewamy w rządki wyznaczone co 5 cm, przykrywamy cienką warstwą ziemi i ugniatamy. Siać należy w glebę wilgotną, a ponadto podlać obsiany rozsadnik używając konewki z sitkiem o najmniejszych otworach.
Aby chronić wschodzące roślinki przed wiosennymi przymrozkami, boki rozsadnika obstawiamy deskami, zagłębiając je częściowo w ziemi. Deski powinny wystawać nad powierzchnię na około 15 cm. Tworzy się wówczas rodzaj skrzyni, którą w razie
większych chłodów przykrywamy na noc słomianą matą, folią lub grubym papierem.
Rośliny na rozsadniku należy starannie podlewać, nie dopuszczając do przeschnięcia gleby, oraz oczyszczać z chwastów.
Ponieważ rośliny na rozsadniku wysiewane są gęsto — ze względu na oszczędność miejsca — po wzejściu przerywamy je lub pikujemy. Pikowaniem nazywamy przesadzanie małych siewek. Jeżeli zamierzamy rośliny pikować, należy przygotować rozsadnik dwukrotnie większy, niż byłby potrzebny pod sam siew. Rośliny wyjmuje się delikatnie podważając zaostrzonym drewnianym kołeczkiem, którym następnie — w wyznaczonym uprzednio miejscu — robi się otwór, umieszcza w nim korzenie i lekko obciska wokół nich ziemię. Pikowana rozsada ma lepiej wykształcony system korzeniowy, a więc lepiej się przyjmuje po wysadzeniu na miejsce stałe i lepiej rośnie. Rozstawę pikowania podano przy opisie poszczególnych roślin. Te same rozstawy należy zachować przy przerywaniu roślin.
Wysiew do skrzynek. Najłatwiej dostępne są skrzynki po importowanych pomidorach, tzw. bułgarki oraz skrzynki po winogronach czy innych owocach, tzw. platony. Jeżeli decydujemy się na własnoręczne zrobienie skrzynek, powinny mieć wymiary: 50X40X10 cm. W dnie trzeba wywiercić kilka otworów do odpływu wody i przykryć je, aby ziemia ich nie zamulała, skorupami z potłuczonych doniczek. Skrzynki napełnia się do 3/4 wysokości żyzną ziemią. Zalecana jest ziemia kompostowa z domieszką torfu i piasku. Powierzchnię ziemi wyrównujemy deseczką.
Nasiona drobne najłatwiej wysiewać rzutowo, za pomocą złożonej kartki papieru. Aby zapewnić równomierny wysiew, można zmieszać je z suchym piaskiem. Większe nasiona lepiej siać w rządki wyznaczone co 5 cm.
Obsianą powierzchnię lekko uklepujemy deseczką, jeżeli nasiona są drobne, a jeżeli są dość duże, przysypujemy je cienką warstewką ziemi i również uklepujemy. Następnie skrzynkę przykrywa się kawałkiem szkła, papierem lub folią.
Ziemia w skrzynkach powinna być stale wilgotna. Polewamy ją konewką o bardzo drobnym sitku lub spryskujemy za pomocą szczotki.
Gdy rośliny powschodzą, uchylamy szkło z jednego boku, aby powietrze miało do nich dostęp.
Skrzynki powinny być ustawione w ciepłym miejscu (temperatura 18—20°C) i możliwie najbliżej światła, aby rośliny się nie wyciągały.
Gdy siewki mają 2 listki i stykają się ze sobą, należy je przepikować do drugiej skrzynki (dokładniejsze wskazówki przy opisach poszczególnych roślin).
Na 2 tygodnie przed wysadzeniem rozsady do gruntu należy ją hartować, to znaczy przyzwyczajać do temperatury zewnętrznej. W tym celu uchylamy szkło czy inne przykrycie, a po paru dniach w ogóle je zdejmujemy. Gdy na dworze jest już dość ciepło, otwieramy okna na kilka godzin dziennie, a po paru dniach wynosimy skrzynki na balkon lub nawet na działkę w zaciszne miejsce.