Z czym podawać rosół?
Na temat tego z czym powinniśmy podawać rosół, spokojnie moglibyśmy napisać rozprawę doktorską, bo przecież jedno z nas najbardziej ceni sobie zupę podaną tradycyjnie z makaronem, inni wolą lane kluseczki a jeszcze inny smakosz zagęści rosół manną. Ot gusta.
Ale ilu z nas wie, iż jeden z królewskich wywarów, podawać możemy z limonką? I to nie tylko chodzi o sok, ale o całe cząstki owocu, które dodajemy do rosołu wietnamskiego. Jest to rosół gotowany na chudym wołowym steku, z dodatkiem 500 ml wołowego bulionu, z grzybami shitake, makaronem ryżowym, 2 łyżkami sosu rybnego, sporą ilością cebuli i średnią chili. Ponadto: kolendra, świeża bazylia, mięta. Rosół ten przygotujemy w zaledwie 55 min. Makaron ryżowy jak i grzyby zalewamy wrzątkiem w osobnych miskach na odpowiednio 5 i 20 min., potem odcedzamy makaron. Wodę z grzybów wlewamy do dużego garnka, dorzucamy pokrojone grzybki i mięso, sos, imbir i doprowadzamy do wrzenia. Można gotować do zmięknięcia mięsa, można jedynie odczekać kwadrans i od razu zalać bulionem makaron i groszek cukrowy. Potem już tylko dodajemy miętę, bazylię, kolendrę i gotowe.
Rosół to jednak przede wszystkim zupa długo się gotująca i wymagająca właściwie tylko naszej cierpliwości. Wyśmienicie smakuje z makaronem, spośród którego najpopularniejsze pozostają nitki, które w prosty sposób można przygotować. Z 10 łyżeczek manny, łyżeczki masła na litr wody, możemy ugotować gęstą masę, którą po przestudzeniu możemy pokroić i dodać do rosołu. Kostka grysikowa to doskonały dodatek do zup dla dzieci. Kolejnym sposobem jest podanie wywaru rosołowego z pokrojonymi w dość dużą kostkę, ugotowanymi ziemniakami. Co jeszcze podać? Groszek ptysiowy, kasza jaglana i ryż, inne odmiany makaronów. Ponadto do rosołu, doskonale pasują grzanki, które można przygotować krojąc w kostkę chleb i podsmażając je na patelce z dodatkiem np. ziół. Jeśli nie lubimy wymyślać dodatków do naszego wywaru, możemy wlać go po prostu do bulionówek i wypić bez dodatków, ewentualnie lekko przyprószyć świeżą pietruszką. Do królewskiego bulionu warto także dodać delikatne i zarazem malutkie klopsiki, które przygotowujemy z mięsa mielonego drobiowo-wołowego. Sposób ich przygotowania jest identyczny, jak w przypadku kotletów mielonych. Klopsiki dodajemy pod koniec gotowania zupy, która będzie gotowa do podania wraz z chwilą, w której owe klopsiki zyskają odpowiednią miękkość.
Rosół wyśmienicie komponuje się z każdym drugim daniem. Jakie ono by nie było, smakiem i pozycją pośród innych dań na naszym stole, zawsze będzie górował królewski bulion. Nieważne więc czy na stole postawimy dymiące schabowe, kluski…, ważne by w wazie stał klarowny i aromatyczny rosół.