Jak zrobić dobry rosół?
Do przygotowania dobrego rosołu królewskiego, choćby rodzina była nieliczna, potrzebować będziemy dużego garnka, sporej dozy cierpliwości i najlepszej jakości mięs oraz włoszczyzny. Rosół nie jest zupą, jest daniem narodowym.
Zwyczajowo przyjęło się, iż jeśli rosół, to tylko gotowany na mięsie. Można jednakże przygotować również rosół na bazie kostki rosołowej wołowej czy drobiowej, a także z dodatkiem łyżeczki masła. Tego typu zupy preferują zwłaszcza osoby, które z jakiś przyczyn nie jedzą mięs, albo nie mają po prostu cierpliwości do dłuższego oczekiwania na zupę. Za każdym jednak razem – nieważne czy przygotowujemy jarski czy mięsny – musimy dodać włoszczyznę. Do najbardziej podstawowych warzyw należą: marchew, korzeń pietruszki oraz seler. Wielu jednak dodaje także brukselkę, białą kapustkę czy por. Niektórzy pragnąc uzyskać lepszy odcień zupy, dodają zarumienioną cebulkę dymkę. To co dodamy, to kwestia naszego smaku. Na wielu polskich stołach, rosół to wciąż danie niedzielno-świąteczne. Najczęściej przygotowujemy je z wykorzystaniem kury lub szpondra czy rostbefu. W wielu domach, z okazji świąt, rosół nabiera jeszcze innego smaku – wówczas używamy rosół z co najmniej trzech rodzajów mięs.
Ta delikatna zupa, to doskonałe lekarstwo dla przeziębionych, także niweluje dolegliwości żołądkowe naszych dzieci. Dla nich do ugotowania bulionu powinniśmy stosować najdelikatniejsze mięso z kurczaka lub udo z indyka, z którego zdejmujemy skórę, by rosół miał mniej oczek a tym samym nabrał właściwości dietetycznych. Zupa będzie jeszcze delikatniejsza, jeśli ugotujemy ją na mięsie jagnięcym. To m.in. poprzez częste gotowanie rosołów w domach naszych babć, domownicy cieszyli się doskonałym zdrowiem i pogodą ducha. Wówczas stosowano także mięs z domowych hodowli, które dawały pewność smaku.
Zwyczajowo gotowanie królewskiego dania, zajmuje nam do 5 godz. w zależności oczywiście od rodzaju mięsa i stopnia jego twardości. Zupa ta powinna pyrkać na małym ogniu bez mieszania, wówczas nabierze klarowności. Oczywiście wszelkie rosoły na kostce rosołowej będą gotowe znacznie szybciej. Zupę tę podawać możemy na wiele sposób, z których wciąż największym powodzeniem cieszy się swojskiej roboty makaron.
Danie to przygotowujemy zwykle raz w tygodniu lub też na świąteczny obiad. Królewską zupę wielu z nas najchętniej jadałoby jak najczęściej, ale jako że wymaga ona długotrwałego gotowania, bo nawet 5 godzin, pozostawiamy go na te ważniejsze dni. Rosół gotujemy w dużych garnkach z dodatkiem miłości i nie potrzeba nam martwić się tym, co zrobimy z bulionem, który nam zostanie, ponieważ jest on doskonałą bazą do pomidorówki, krupniku czy do sosów.
Dodając do tradycyjnego wywaru nieco orientalnych przypraw i składników, uzyskamy smaczny rosołek chiński lub wietnamski. Ponadto ważne jest z czym nasz rosół jemy – nie od dziś wiadomo, że najsmaczniejszy rosół to ten z własnoręcznie robionym makaronem. Można jednak dodać wiele innych rzeczy, jak ziemniaki, kołduny czy limonkę.