Drobiowy rosół z kury lub kurczaka.
Właściwie w czasach, kiedy rosół możemy zrobić z wszystkiego, w zapomnienie odchodzą te rosołki, którymi raczyły nas nasze babcie, a na które przepisów nie posiadamy.
Gotowanie zupy, jaką jest rosół, wydaje się być sprawą prostą i oczywistą. W wielu domach, wciąż jest to danie, którym rozpoczynamy niedzielny obiad. Do garnka wrzucamy jakieś mięsko, warzywa, doprawiamy i… rosół gotowy. A! Jeszcze makaron, który co niektórzy wrzucają do gotującego się rosołu. Od czasu, w którym niemal na każdym kanale, możemy podziwiać gotujących kucharzy a nawet aktorów lub celebrytów, także i my, zaczęliśmy zwracać większą uwagę na to, co jemy.
Rosół jest bodaj jedyną zupą, której nie zagęszczamy. Dla wielu, jest to danie królewskie, którego nie godzi się nazywać zupą. Traktowane jest ono w naszym kraju, jako danie narodowe. Do jego przygotowania potrzebujemy świeżej porcji rosołowej z kurczaka, ale możemy także użyć udek lub całej kury. To którą część kurczaka i jaką ilość mięsa wrzucimy do garnka, niewątpliwie zależy od ilości domowników i gości, którym rosół zostanie podany. Nie jest prawdą, iż jest to danie, którego przygotowanie zajmuje niewiele czasu. Najpierw powinniśmy gotować porcję mięsa wraz ze świeżą włoszczyzną, aby nasz wywar nabrał gracji i wspaniałego zapachu. Komponenty uprzednio opłukane pod bieżącą wodą, wrzucamy do zimnej wody, co sprawi, iż rosół stanie się esencjonalny i bogaty w składniki odżywcze naszych warzyw oraz samego mięsa. Z warzyw preferuje się zwłaszcza bogatą w karoteny marchew, której dodajemy kilka sztuk. Kolejno dodajemy 1-2 pietruszki (korzeń), kawałek korzenia selera oraz kawałek poru. Doprawiać rosół według tradycyjnej receptury, powinniśmy jedynie solą, bowiem rosół powstał, dzięki wielogodzinnemu gotowaniu mięsa, które konserwowano przez zasolenie i późniejsze suszenie. Dziś jednak dodajemy także pieprz oraz szczyptę przyprawy sypkiej do zup. Trzeba tylko pamiętać, że danie to ma mieć delikatny a nie wyrazisty smak. Nie należy więc z przyprawami przesadzać. Gotując rosół, w pewnym momencie na jego wierzchu pojawią się tzw. szumowiny, które należy zdjąć. Można także rosół przelać przez sitko. Od tej chwili nasz rosół powinniśmy gotować jeszcze przez około godzinę. W osobnym garnku możemy wstawiać już wodę na makaron. Zwykle są to tzw. nitki rosołowe. Ten przyrządzamy wedle porad producenta. Możemy także makaron przygotować samemu. Kiedy nasz rosół będzie już gotowy, możemy wyjąć mięso i podsmażając je, zyskać część drugiego dania obiadu.
Rosół na bazie mięsa drobiowego, zwykle gotujemy około 90 min na małym ogniu. Odcedzamy także makaron i nakładamy na talerz. Posypujemy świeżą pietruszką, ozdabiamy marchewką i zalewamy rosołem.