Przygotowanie gleby pod róże.
Nieprzydatne pod uprawę róż są tylko gleby silnie podmokłe, gapowate, a także zupełnie suche piaski i bardzo ciężkie gliny. Dwie ostatnie gleby można jednak poprawić przez dodanie torfu ogrodniczego (balotowanego) w ilości 15—20 kg na 10 m² rabaty. Przeciętną piaszczysto-gliniastą glebę przygotowuje się w następujący sposób.
Jeżeli zamierzamy sadzić róże wiosną, to gleba powinna być uprawiona już jesienią. Wówczas można ją nawieźć obornikiem którego nie wolno stosować bezpośrednio przed sadzeniem. Obornik dajemy w ilości 30—50 kg na 10 m2 rabaty i przekopujemy łopatą, pozostawiając na zimę glebę w tzw. ostrej skibie, to jest nie zagrabioną. Wówczas na wiosnę przed sadzeniem, wystarczy ją tylko lekko spulchnić. Jeżeli jednak gleba nie została przygotowana jesienią, można to zrobić na 1—2 tygodnie przed wiosennym sadzeniem, gdy tylko gleba obeschnie na tyle, że nie rozmazuje się na narzędziach. Kopie się łopatą na głębokość jednego sztychu, lepiej jednak widłami szerokozębnymi (tzw. amerykańskimi), które silniej kruszą glebę. Uprzednio należy rozrzucić kompost (nie obornik!) w ilości około 30—50 kg na 10 m² rabaty. W braku kompostu można zastosować torf w ilości 15 kg na 10 m2 i nawozy mineralne, np. mieszankę Azofoska lub Fructus 2, w ilości podanej na opakowaniu.
Jeżeli sadzi się je w jesieni, to również należy przekopać glebę na 2 tygodnie przed sadzeniem i nawieźć ją kompostem. Obornik stosuje się wówczas w następnym roku, rozkładając go między krzewami.